W związku z kolejnytm miesiącem, powinniśmy przygotować kolejny budżet. Aby go zrobić najpierw musimy przejrzeć wydatki w zeszłym miesiącu. Na pewno na coś wydaliśmy więcej niż planowaliśmy, a na coś mniej. Teraz naszym zadaniem jest zsumować wszystkie wydatki w poszczególnych kategoriach i bogatsi o tą wiedzę zmienić wartości budżetów na następny miesiąc, jednocześnie starając się ograniczyć koszty w tych miejscach, w których ucięcie ich nie pogorszy naszego poczucia szczęścia, a może nawet poprawi kondycję.
Destrukcyjne nawyki
W moim pierwszym miesiącu budżetowania, z wydatków wywnioskowałem, że najszybciej mogę zwiększyć kwotę pieniędzy do dyspozycji w miesiącu ucinając dwa szkodliwe nawyki:
Palenie papierosów (około 280 zł/miesięcznie)
Jedzenie na mieście (Głównie fast foody, łącznie 180 zł)
O ile ograniczenie jedzenia na mieście wymagało wprowadzenia do mojego życia kontrnawyków (np. przygotowywanie dzień wcześniej jedzenia do pracy lub nie chodzenia na zakupy głodnym), o tyle rzucenie palenia było trudniejsze, ponieważ przebywałem w środowisku osób palących, a same nawyki związane z paleniem są silniejsze od potrzeby palenia. Idąc za tym tokiem rozumowania zaopatrzyłem się w podgrzewacz tytoniu IQOS, który dzięki swej budowie i w sumie zamyśle sprawił, że wychodziłem zapalić o innych porach niż inni palący a do tego właściwie w każdym miejscu mogłem palić. I chciałbym powiedzieć, że rzuciłem palenie od razu jednak zdecydowałem się na to dopiero po 3 miesiącach. Obecnie nie palę od 5 miesięcy i w moim budżecie zostaje 280 zł+ około 150zł z tytułu jedzenia na mieście. Nie była to znowu taka trudna droga, ale jednak wymagała wprowadzenia nawyków o których już dziś nie myślę, wykonując je z automatu.
To jest jeden z przykładów jak ograniczyć wydatki oczywiście więcej takich optymalizacji wydatków znajdziesz w serii tips&tricks oszczędzania na tym blogu. Jestem zdania, że powinniśmy ograniczać wydatki tam gdzie nie wiąże się z nimi obniżenie naszej stopy życiowej lub też dyskonfort, ale chyba już za bardzo rozpisałem się o ograniczaniu wydatków czyli mojej domenie.
Wracamy do budżetu
W kolejnym miesiącu możemy nie tylko wykorzystać wiedzę z zeszłego miesiąca ale też rozszerzyć nasz budżet np. o fundusz wydatków nieregularnych. W tym celu musimy postarać się spisać wydatki, które wystąpią w następnym miesiącu, a następnie zsumować je i dodać jakąś kwotę którą sami ustalimy (może być to zarówno 200 zł jak i 1000 jeżeli nas stać) w celu budowy naszego funduszu bezpieczeństwa. Najprawdopodobniej już w tym miesiącu znajdzie się wydatek którego nie uwzględnimy w naszym budżecie, jednak jeżeli na końcu nie zostanie wyczyszczony, już spełnił swoje zadanie. Jakie? w następnym miesiącu zacznie dawać nam właśnie poczucie bezpieczeństwa.
A więc stwórz teraz swój drugi budżet na podstawie budżetu z zeszłego miesiąca, i aby dokonać optymalizacji wydatków zastanów się czy jesteś w stanie zrezygnować z jakiegoś produktu czy usługi, z których nie korzystasz. Tak najłatwiej wycina się wydatki. Jeżeli jednak nie znajdziesz takiej pozycji w swoich wydatkach, bo wierzę że są takie osoby, zastanów się czy w przyszłości możesz obniżyć wartość którejś z pozycji bez utraty jakości, np. porównując oferty różnych dostawców internetu.
Prowadzenie budżetu to ciągła optymalizacja kosztów jednak nie można zapominać o zwiększaniu zarobków. Tak wygenerujemy oszczędności, które zapewnią nam spokój ducha i pozwolą spełniać marzenia. Tymczasem dzięki za przeczytanie wpisu i życzę miłego dnia :).